Pierwsze spotkanie z psychoterapeutą czy psychoterapeutką to nie lada wydarzenie! Może mu towarzyszyć nie tylko ekscytacja i ciekawość, ale również lęk i zdenerwowanie. Nic dziwnego: w końcu po drugiej stronie drzwi gabinetu czeka wielka niewiadoma. Co się wydarzy podczas tego spotkania? Czy trzeba się na nie jakoś przygotować? Czy uzyskam pomoc, jakiej potrzebuję? Jeśli nurtują Cię te pytania, zapraszam do lektury artykułu, w którym rzucam światło na szereg niejasności związanych z rozpoczęciem psychoterapii.
Wprowadzenie
Pierwsze spotkanie – czy to z psychoterapeutą, czy to psychologiem zajmującym się poradnictwem – ma wyjątkowy charakter. Niezależnie od tego, czy jest to doraźna, jednorazowa konsultacja, czy wstęp do dłuższej współpracy, niekiedy dla klienta (lub pacjenta[1]) stanowi ono pierwszą w życiu okazję do odsłonięcia się przed drugą osobą i ukazania swoich najgłębszych trosk i potrzeb. Naturalny jest w tej sytuacji lęk o to, jak zostanie się przyjętym i ocenionym.
Lęk ten może być dodatkowo wzmacniany przez niepewność i dezorientację związaną z przebiegiem pierwszego spotkania, dlatego postanowiłam przybliżyć Wam, co warto wziąć pod uwagę przed zgłoszeniem się do specjalisty i jak może wyglądać pierwsza konsultacja.
Cele pierwszej konsultacji
Specyfika pierwszego spotkania polega na tym, że zwykle ma ono zasadniczo odmienny przebieg od spotkań w ramach właściwej terapii. Pełni ono bardzo ważną funkcję diagnostyczną i specjalista ma do wykonania określone zadania.
Warto wiedzieć, że pierwsza konsultacja stanowi potencjalny wstęp do pracy terapeutycznej. Potencjalny, bo do kontynuacji współpracy potrzeba kilku warunków: specjalista musi rozpoznać podłoże problemu, z jakim zmaga się klient oraz zastanowić się, czy zakres jego kompetencji (i psychoterapia w ogóle) odpowiada potrzebom klienta; klient z kolei musi poznać osobę specjalisty i zadecydować, czy odpowiada mu dalsza wspólna praca. W praktyce proces konsultacyjny może rozciągnąć się do trzech spotkań.
Od specjalisty można oczekiwać, że podczas spotkań konsultacyjnych[2]:
- Poinformuje klienta o swoich kwalifikacjach i wykształceniu.
- Wyjaśni, na czym polega oferowana przez niego forma pomocy psychologicznej (psychoterapia lub poradnictwo – o różnicach tutaj) – jakie ma zastosowania i ograniczenia.
- Zbierze informacje niezbędne do zrozumienia sytuacji problemowej i potrzeb klienta.
- Wyjaśni, jaka pomoc będzie dla klienta odpowiednia.
- Sformułuje wspólnie z klientem potencjalne cele pracy terapeutycznej (jeśli pojawia się do tego niej wskazania).
- Przedstawi reguły współpracy i zasady obowiązujące w procesie psychoterapii (chodzi zarówno o aspekty organizacyjne: terminy spotkań, płatności; jak i etyczne: dobrowolność i poufność spotkań; kwestie te powinny zostać uregulowane w kontrakcie terapeutycznym).
Dla klienta niepisanym celem pierwszego spotkania może być:
- Zweryfikowanie swoich wyobrażeń i oczekiwań na temat psychoterapii.
- Uzyskanie informacji i odpowiedzi na wszelkie nurtujące pytania.
- Zorientowanie się o możliwościach rozwiązań danej sytuacji problemowej.
- Poznanie osoby terapeuty.
- Sprawdzenie swojej gotowości do rozpoczęcia psychoterapii z tym właśnie specjalistą.
Podjęcie decyzji o skorzystaniu z profesjonalnego wsparcia
Wiele dróg może prowadzić do chwili, w której sięgniesz po telefon i wystukasz numer konkretnego specjalisty albo naciśniesz „wyślij” w zgłoszeniu mailowym. Być może zmagasz się w swoim bieżącym życiu z poważnymi zmianami albo znalazłeś/aś się w trudnej sytuacji (zawodowej, rodzinnej, małżeńskiej) i potrzebujesz profesjonalnego doradztwa. A może problemy, których doświadczasz ciągną się „od zawsze” i znalazłeś/aś w sobie chęć, aby nad nimi popracować. Może chcesz lepiej siebie poznać, zrozumieć, rozwinąć swoje umiejętności interpersonalne.
Wszystkie te sprawy – i wiele innych! – mogą stać się motywem pracy psychoterapeutycznej. Jeśli pojawiła się chęć skorzystania z profesjonalnego wsparcia, warto przed umówieniem się ze specjalistą rozważyć kilka kwestii:
- Czy chcesz skorzystać z pomocy w ramach NFZ, czy preferujesz gabinet prywatny? O tym, jak zapisać się na psychoterapię finansowaną przez NFZ, pisałam tutaj (ostatni akapit).
- Jak wygląda dostęp do psychologów i psychoterapeutów w Twojej okolicy? Czy masz możliwość regularnego stawiania się w stacjonarnym gabinecie (rozważ kwestię dojazdu), a może odpowiada Ci kontakt online (Skype)?
- Jakie kwalifikacje wybrany przez Ciebie specjalista? Czy posiada wyższe wykształcenie – psychologiczne lub pokrewne? Czy uczestniczył w specjalistycznych szkoleniach? Jak długo trwało to szkolenie? W jakim nurcie psychoterapii pracuje? Czy specjalizuje się w pracy nad kwestiami, które Cię interesują? W dobie internetu szybko dotrzesz do tych informacji, ale warto je zweryfikować podczas rozmowy telefonicznej.
„Dzień dobry, chciałabym się umówić na konsultację”
Pierwszy kontakt ze specjalistą ma miejsce jeszcze przed właściwym spotkaniem. Rejestracja przebiega telefonicznie albo mailowo. W małych, prywatnych gabinetach psychoterapeuci zwykle odbierają telefon osobiście.
Masz wtedy pierwszą okazję, aby zamienić z nim/nią kilka słów i zadać wyżej wymienione pytania. Psychoterapeuta może z kolei zapytać na przykład o to: Co jest powodem zgłoszenia się? Czy to pani/pana pierwsza wizyta u psychoterapeuty?
Po krótkiej wymianie zdań ustalacie termin spotkania. Gratulacje! Właśnie dokonał się – być może przełomowy – krok na ścieżce do zmian w Twoim życiu.
Jednak zanim nastąpi moment pierwszego spotkania mogą się wydarzyć różne rzeczy…
Etap przed właściwym spotkaniem
Po rejestracji na pierwsze spotkanie – w okresie przed konsultacją dzieją się czasami niesamowite rzeczy, o cudownym[3] niemalże charakterze! Na przykład możesz dojść do wniosku, że właściwie to już całkiem nieźle się czujesz, problemy tak jakby zelżały, napięcie opadło i samopoczucie wzrosło. Może się nawet pojawić pokusa rezygnacji z umówionego spotkania, której raczej nie warto ulegać[4].
Z drugiej strony – po umówieniu się na sesję mogą Cię ze zdwojoną siłą uderzyć wątpliwości. Czy to był dobry pomysł? Czy warto się fatygować? Czy mam na to czas? Jakiś taki szorstki ten terapeuta był przez telefon, jakaś taka zbyt formalna była ta psycholożka…
Te wszystkie rozterki są absolutnie zrozumiałe i nie należy ich ignorować. Nie mniej wydaje się całkiem rozsądnym rozwiązaniem, aby wyrobienie sobie opinii przełożyć na później i wszystkie te wątpliwości zabrać do gabinetu. Pierwsze spotkanie pozwoli bowiem zweryfikować oczekiwania i wyobrażenia.
Czy przed konsultacją trzeba się jakoś przygotować?
Nie musisz się w żaden sposób przygotowywać. Postaraj się punktualnie stawić na spotkanie, a o resztę zadba Twój psycholog lub psychoterapeuta.
Możesz jednak – jeśli sprawi to, że będziesz czuł/a się bardziej pewnie – zabrać ze sobą notatnik, w którym uprzednio wypunktujesz sobie najważniejsze kwestie do omówienia czy pytania. 50 minut to w zasadzie niewiele czasu, więc możesz się zastanowić, na jakie sprawy chcesz go przeznaczyć. Na pewno usłyszysz pytanie o to, co jest przyczyną Twojej wizyty i jakiej pomocy oczekujesz. Warto to przemyśleć.
Oczywiście jest jasną sprawą, że jedna sesja nie wystarczy na szczegółowe przeanalizowanie złożonej i wieloletniej sytuacji problemowej, ale nie musisz obawiać się o to, czy oddasz sedno sprawy. O to zadba specjalista, który tak poprowadzi z Tobą rozmowę, aby uzyskać wszelkie niezbędne informacje do rozpoznania i zrozumienia natury Twoich dolegliwości.
Docierasz na miejsce. Co dalej?
Zwykle – jeśli specjalista pracuje w stacjonarnym gabinecie (a musicie wiedzieć, że współcześnie coraz częściej pracują również wirtualnie – głównie przez Skype), jest tam poczekalnia.
Punktualnie – o ustalonej godzinie – otwierają się drzwi gabinetu, terapeuta wychodzi do kolejnego klienta i zaprasza go do środka gabinetu.
W tym momencie rozpoczyna się Twoje 50 minut.
Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami gabinetu?
Wchodzisz do gabinetu. Rozglądasz się, jest całkiem przytulnie. Prawdopodobnie znajdziesz tam fotele z Ikei, stoliczek i – obowiązkowo – paczkę chusteczek. Nie ma za to kozetki, którą znasz z filmów, a terapeuta nie wygląda jak dziadek Freud (o stereotypach „wizerunkowych” psychoterapeutów poczytasz tutaj).
Siadasz w wybranym fotelu, nawiązujesz kontakt wzrokowy ze swoim terapeutą i…
Tu się kończą się gotowe scenariusze! W tym momencie rozpoczyna się Twoja indywidualna relacja terapeutyczna, która wymyka się wszelkim schematom.
Przebieg pierwszej wizyty i jej atmosfera zależy bowiem od wielu czynników – w tym zarówno od warsztatu i osoby psychoterapeuty, jak i od osoby klienta oraz sprawy, z którą się zgłasza. Niezależnie jednak od tych czynników, będzie to niezmiennie ROZMOWA.
Może to być ustrukturalizowany wywiad – wtedy specjalista będzie zadawał wiele, czasem niepowiązanych pytań. Równie dobrze może to być raczej swobodna, niby-pogawędka. Zdarza się też, że psycholog daje do wypełnienia jakiś test czy kwestionariusz.
Bez względu na treść tej rozmowy, będzie ona miała bardzo specyficzny charakter. Jej wyjątkowość postaram się ująć w kilku wymienionych niżej punktach.
Po pierwsze: możesz pozwolić sobie na całkowitą szczerość
Wbrew powszechnej opinii psycholodzy i psychoterapeuci wcale nie dysponują magiczną mocą czytania w myślach, dlatego warto ułatwić im nieco zadanie i otwarcie wyrazić to, co trapi i nurtuje. Możesz sobie pozwolić na absolutną szczerość. Oczywiście otwieranie się przed zupełnie obcą osobą może być stresujące i jest procesem, który wymaga czasu. Ważne jest, aby robić to we własnym tempie.
Z drugiej strony całkowita bezstronność specjalisty i fakt, że nie jest on w żaden sposób wplątany w Twoje prywatne sprawy, może sprawę ułatwiać. Nie narazisz się bowiem swoją szczerością ani na odrzucenie, ani na krytykę czy srogie spojrzenie. Niezależnie od tego, co powiesz, otrzymasz od swojego rozmówcy akceptację i chęć zrozumienia. Taka postawa jest wpisana w etykę pracy psychologa i psychoterapeuty.
Nie musisz spełniać żadnych oczekiwań swojego rozmówcy. Nie musisz być dla niego nienaturalnie miły, nie musisz obawiać się, że go zranisz. Nie musisz być grzeczny i posłuszny. W czterech ścianach gabinetu możesz być całkowicie sobą.
Po drugie: nic bez Twojej zgody
Dlaczego tak ważne jest, aby podczas pierwszego spotkania specjalista wyjaśnił Ci zasady współpracy, jej warunki i przebieg? Ano po to, abyś wiedział/a, co Cię czeka i czy masz na to ochotę. Chodzi o to, byś miał/a możliwość podjęcia świadomej decyzji o udziale w psychoterapii – i to z tym konkretnym psychoterapeutą. Twoja zgoda jest absolutnie niezbędna do rozpoczęcia wszelkich oddziaływań terapeutycznych. Może mieć charakter pisemny albo ustny, zależnie od podejścia specjalisty.
Wiedz, że bez Twojej zgody spotkanie nie może być w jakikolwiek sposób rejestrowane (nagrywane). Niektórzy specjaliści robią notatki w trakcie – ale znowu: tylko jeśli nie masz nic przeciwko i wyrażasz na to zgodę.
Wszelkie Twoje wątpliwości i pytania są mile widziane, ponieważ właśnie o to chodzi w tym spotkaniu: aby rozjaśniło wszystkie niewiadome.
Po trzecie: Twoje uczucia są ważne
Każdy psychoterapeuta i psycholog wie, że postawa życzliwości, akceptacji i szacunku są fundamentem stworzenia dobrej relacji terapeutycznej. Dołożą więc wszelkich starań, abyś podczas pierwszego spotkania czuł/a się komfortowo i bezpiecznie.
Specjalista nie oczekuje, że będziesz w stanie nazwać wszystkie swoje uczucia i problemy. Zdarza się tak, że choć klient czy klientka mają wyraźne wrażenie, że dzieje się coś niepokojącego, to trudno jest im uchwycić swoje przeżycia w słowa. Ale właśnie od tego między innymi jest psychoterapia: aby nauczyć się nazywania swoich doświadczeń i lepiej je rozumieć.
Psychoterapeuta będzie wrażliwy na to, jak się czujesz w kontakcie z nim, będzie dopytywał o Twoje wrażenia, wątpliwości. Doceni Twoją otwartość i szczerość. A kiedy w Twojej głowie pojawi się mętlik i pustka, możesz liczyć na jego wsparcie w procesie rozjaśniania rozmaitych kwestii.
Po czwarte: możesz liczyć na konstruktywne wsparcie
Sięgając po wsparcie psychologa czy psychoterapeuty, otrzymujesz profesjonalną pomoc – to znaczy taką, która opiera się na wiedzy wywiedzionej z praktyki klinicznej i badań na temat szeroko pojętego funkcjonowania psychospołecznego człowieka. Tym między innymi różni się rozmowa ze specjalistą od rozmowy z przyjaciółką. Same najlepsze intencje i troska nie czynią wsparcia konstruktywnym – tak jak może to uczynić wiedza i doświadczenie psychoterapeuty.
Profesjonalizm wiąże się z dokonaniem adekwatnej oceny sytuacji problemowej. Na przykład może się okazać, że klient potrzebuje farmakologicznego leczenia, a jak wiecie z poprzedniego artykułu – psycholog czy psychoterapeuta nie zajmują się farmakoterapią i nie wystawiają recept. Psychoterapeuta może też uznać, że bardziej adekwatną pomoc klient otrzyma od innego specjalisty: seksuologa, lekarza ogólnego, neurologa, itd. i jest zobowiązany o tym poinformować.
Po piąte: spotkanie jest w 100% dla Ciebie i o Tobie
Sesja psychoterapii jest niezwykle rzadko spotykaną w codziennym życiu interakcją, w której uwaga rozmówcy jest w 100% skierowana na Ciebie i Twoje potrzeby. Bo w psychoterapii chodzi o Ciebie właśnie!
Nie jest dopuszczalne, aby psychoterapeuta podczas sesji omawiał swoje prywatne problemy czy osobiste sprawy. Ani to, aby rozmawiał z Tobą o swoich innych klientach. Nie powinno się również zdarzyć, że w trakcie spotkania odbiera telefony czy odpisuje na smsy.
Po szóste: wszystko, co dzieje się podczas terapii, objęte jest tajemnicą
Psychoterapeutów i psychologów obowiązuje tajemnica zawodowa, która oznacza, że nie ujawniają oni treści spotkań ze swoimi klientami osobom trzecim. Nie przekazują też nikomu informacji o tym, czy dana osoba korzysta, czy nie korzysta z ich usług. Wszystko to ma służyć temu, aby klient czuł się bezpiecznie i swobodnie podczas spotkań. To jest fundament zaufania.
Uwaga: W bardzo wyjątkowej sytuacji specjalista jest zobligowany do złamania tajemnicy. Dzieje się tak, gdy dowie się, że życie lub zdrowie klienta (albo innych osób) jest zagrożone. Inną sytuacją jest superwizja, która jest elementem każdej profesjonalnej praktyki psychoterapeutycznej. Korzystanie z superwizji oznacza, że specjalista konsultuje pewne sprawy ze swojej pracy terapeutycznej z superwizorem, czyli – z innym psychoterapeutą, zazwyczaj bardziej doświadczonym. Nie zdradza wtedy tożsamości klienta, omawia jedynie przebieg sesji, aby rozważyć, czy terapia idzie w możliwie najlepszym kierunku.
Po siódme: pełna dobrowolność
Uczestnictwo w psychoterapii czy korzystanie z innej formy wsparcia psychologicznego jest całkowicie dobrowolne. Możesz w każdym momencie zrezygnować ze spotkań. Nie jesteś zobowiązany/a do udziału w terapii, nawet jeśli z perspektywy specjalisty jest to wskazany sposób na rozwiązanie Twojego problemu.
W związku z tym pamiętaj, że pierwsza konsultacja u danego specjalisty może być ostatnią. Psychoterapeuta powinien wyjaśnić, w jaki sposób dalsza współpraca mogłaby być korzystna, jednak nie może wywierać presji.
Dobrowolność oznacza również to, że nie musisz zajmować się podczas psychoterapii sprawami, o których nie masz ochoty rozmawiać. Jeśli nie czujesz gotowości, aby odpowiedzieć na jakieś pytanie, masz absolutnie do tego prawo. Jeśli nie masz ochoty na jakieś ćwiczenie czy zadanie, to jest to absolutnie w porządku. Specjalista powinien wytłumaczyć, jakie korzyści mogą płynąć z danego ćwiczenia czy eksploracji jakiegoś tematu, ale nigdy nie powinien forsować swoich interwencji wbrew Twojej woli.
Minęło 50 minut… Koniec spotkania.
Wychodzisz z gabinetu. Być może masz jeszcze skołataną głowę, bo tyle się wydarzyło! Fragmenty tej rozmowy mogą wracać do Ciebie w ciągu najbliższych dni, pojawią się też nowe przemyślenia i nowe pytania. Co dalej?
Ważne jest, abyś zwrócił/a uwagę na to, jak czułeś/aś się w kontakcie z tą osobą. Jak ją odebrałeś/aś? Czy odpowiadał Ci jej lub jego styl prowadzenia rozmowy?
Odnalezienie odpowiedniego psychoterapeuty czy psychologa może trochę potrwać. Czasem coś po prostu nie „kliknie”. Warto dać sobie trochę czasu na zweryfikowanie, czy odpowiada Ci ten konkretny specjalista. Zwykle wystarczają na to 3 pierwsze spotkania.
Podsumowanie
W artykule przedstawiłam pewne generalne właściwości, które charakteryzują spotkania konsultacyjne. W praktyce ich przebieg będzie oczywiście uwarunkowany stylem pracy danego specjalisty i podejściem terapeutycznym, jaki reprezentuje. Nie mniej pierwsze spotkanie powinno:
- Mieć charakter diagnostyczny, nie jest to (jeszcze) właściwa terapia. Proces diagnzowania może obejmować kilka spotkań.
- Służyć celom informacyjnym klientowi (pacjentowi). Specjalista powinien przedstawić wszelkie informacje, które pozwolą klientowi podjąć decyzję o dalszym kierunku pracy nad danym problemem, w tym – jeśli są wskazania do pracy terapeutycznej – do podjęcia współpracy z danym psychoterapeutą.
- Przebiegać w atmosferze szacuneku, akceptacji i zrozumienia.
Lektura dla zainteresowanych rozpoczęciem psychoterapii
- Więcej o procesie psychoterapii i jego początkowej fazie przeczytacie tutaj: Jasiński, M. (2009). Co się dzieje na początku psychoterapii? W: Grzesiuk, L., Styła, R. (red.). Psychoterapia bez tajemnic. Podstawowa wiedza i wskazówki medyczne (s. 195-210). Warszawa: Difin.
Przypisy
[1] Określenia „klient” lub „pacjent” można stosować zamiennie. W gabinetach prywatnych osobę zgłaszającą się na psychoterapię zwykle nazywa się „klientem”, a w służbie zdrowia i środowiskach medycznych – „pacjentem”. W tekście stosuję określenie klient, ponieważ takiego określenia używam we własnej praktyce.
[2] Więcej o tym w podręczniku „Psychoterapia. Teoria” pod redakcją prof. Lidii Grzesiuk, rozdział 8.
[3] Oczywiście mowa tutaj o „cudotwórczej” sile autosugestii.
[4] Jak pisze profesor Aleksandrowicz: tak działa siła nadziei na poprawę sytuacji, która została uruchomiona po zapisaniu się na psychoterapię. Przeczytacie o tym w książce „Psychoterapia. Poradnik dla pacjentów”, rozdział 4.